Mili Rodzice i Dzieci,
po domowych Ani Dużych Ani Malszych, zwanych w skrócie Ani Malsami, przyszła pora na żyjące dziko, niezależne zwierzęta. Tradycyjnie, będziemy nawiązywać do naszych bohaterów poprzez wiersze, piosenki, ruch i dizajn. Pierwszą naszą Dzikusińską zostanie Żyrafa. Zapraszamy w najbliższą niedzielę do Melo Studio, zapisy czas zacząć!
Pozdrawiamy,
Mothers of Design
wtorek, 28 stycznia 2014
niedziela, 26 stycznia 2014
Akwarium wg Mothers of Design (czyli jak to jest zrobione)
Przepis na akwarium powstał specjalnie na warsztaty Ani Duzi Ani Malsi: ryba.
Potrzebne będą:
1 białe pudełko z okienkiem,
bibuła jasnoturkusowa, morska, biała, czarna,
1 do 3 szablony rybek (by Mothers of Design),
kolorowe(najlepiej) ruchome oczka,
farby akrylowe perłowe (w tym złota),
kawałek folii bąbelkowej,
masa mocująca,
nitka jasnoturkusowa,
taśma typu Scotch,
biały sznurek.
Podstawowe narzędzia:
nożyczki,
dziurkacz,
gąbki na patyczku,,
ołówek,
listwa z otworami do segregatora.
Wyłóż wnętrze akwarium bibułą, białej i czarnej użyj do formowania kamyczków. Bibułę podklejaj małymi porcjami masy. Rybki pomaluj dwustronnie farbą akrylową przy użyciu gąbek. Po wyschnięciu odbij łuski przyciskając folię bąbelkową pomalowaną złotym akrylem. Na suchą powierzchnię przyczep obustronnie oczka. Przymocuj Scotchem nitkę: z jednej stony do rybki, z drugiej do sufitu akwarium. Nałóż wieczko i na jego górnej zewnętrznej części (dachowej...) zaznacz dziurki wg listwy do segregatora. Zdejmij wieczko, przedziurkuj, nałóż wieczko. Odrysuj dziurki wieczka i wytnij je w suficie akwarium. Przeciągnij sznurek przez otwory formując uchwyt. Zwiąż sznurek na supeł. Gotowe!
Projekt: Małgorzata Jabłońska (Mothers of Design). W instruktażu wykorzystano prace autorki oraz L. i O., dziękujemy! Foto: Małgorzata Jabłońska (1) i Dorota Komasa (2, 3).
Meduza wg Mothers of Design (czyli jak to jest zrobione)
Meduza, współmieszkanka ryby w głębinach morskich, została po znajomości zaliczona do Ani Malsów.
niezbyt gruby sznurek lub okrągła gumka,
bibuła dopasowana kolorem do papilotki (preferowane 2 odcienie lub kolory),
masa mocująca,
nożyczki,
drewniany (lub inny ) szpikulec,
kółko z grubego papieru, nieco mniejsze niż dno papilotki (opcjonalnie).
W wersji luksusowej, na początku całej akcji usztywnij dno papilotki kółkiem z grubego papieru: trudniej jest wykonać otwór, ale i trudniej jest zdeformować delikatną meduzę. Możesz jednak pominąć ten krok. Przekłuj środek papilotki, przeciągnij sznurek, zawiąż supeł od spodu i przylep grubą warstwą masy mocującej. Potnij bibułę na paseczki. Warto poeksperymentować z ich szerokością. Równej długi paski w jednym kolorze lub odcieniu ułóż w wiązkę i skręć na środku. Przyklej wiązkę miejscem skręcenia do wnętrza papilotki, wykorzystując przylepioną wcześniej masę. Nałóż drugą warstwę masy i przyklej kolejną wiązkę, poprzecznie w stosunku do pierwszej. To wszystko. Zapraszamy meduzę do tańca.
Projekt meduzy: Małgorzata Jabłońska (Mothers of Design).
Realizacje na zdjęciach: Mothers of Design i L.
Foto: Małgorzata Jabłońska, Dorota Komasa
Potrzebne będą:
1 duża, kolorowa papilotka,niezbyt gruby sznurek lub okrągła gumka,
bibuła dopasowana kolorem do papilotki (preferowane 2 odcienie lub kolory),
masa mocująca,
nożyczki,
drewniany (lub inny ) szpikulec,
kółko z grubego papieru, nieco mniejsze niż dno papilotki (opcjonalnie).
W wersji luksusowej, na początku całej akcji usztywnij dno papilotki kółkiem z grubego papieru: trudniej jest wykonać otwór, ale i trudniej jest zdeformować delikatną meduzę. Możesz jednak pominąć ten krok. Przekłuj środek papilotki, przeciągnij sznurek, zawiąż supeł od spodu i przylep grubą warstwą masy mocującej. Potnij bibułę na paseczki. Warto poeksperymentować z ich szerokością. Równej długi paski w jednym kolorze lub odcieniu ułóż w wiązkę i skręć na środku. Przyklej wiązkę miejscem skręcenia do wnętrza papilotki, wykorzystując przylepioną wcześniej masę. Nałóż drugą warstwę masy i przyklej kolejną wiązkę, poprzecznie w stosunku do pierwszej. To wszystko. Zapraszamy meduzę do tańca.
Projekt meduzy: Małgorzata Jabłońska (Mothers of Design).
Realizacje na zdjęciach: Mothers of Design i L.
Foto: Małgorzata Jabłońska, Dorota Komasa
Ani Duzi Ani Malsi: rybka
Rybki duże i małe, akwariowe oraz morskie. Warsztaty kończące cykl Ani Duzi Ani Malsi wprowadziły nas jednocześnie w nowy cykl Mali Dzikusińscy. Przekonaliśmy się, że same ryby co prawda nie mówią, ale naśladowanie ich przedziwnych min z pewnością przyczynia się do poprawy naszej wymowy. Zachęcamy do stosowania w domu ćwiczeń logopedycznych (chociażby pod postacią wykonywania zabawnych rybich min), polecamy w tym celu odwiedzić stronę: http://www.mimowa.pl/gimnastyka-buzi-i-jezyka. Ponadto rozbudzaliśmy naszą koordynację słuchowo-wzrokowo-ruchową, reagując na umówione dźwięki, obrazując ruchem wierszyk/piosenkę. Wszystkie te działania wprowadziły nas w świat ryb i pomogły stworzyć przecudne akwaria oraz niesamowicie roztańczone (jak się okazało) meduzy. A na koniec... zapadła ciemność, przenieśliśmy się do świata podwodnego i tak odtańczyliśmy rybiego berka. Zabawę wzbogaciły paluszkowe rybki z dzwoneczkami, wspomniane roztańczone meduzy, morski świetlik, który dzielnie rozświetlał naszą głębinę oraz chlupacz! To było prawdziwe rybie święto. Dziękujemy bardzo za pełne wrażeń spotkanie.
sobota, 25 stycznia 2014
Jamnik wg Mothers of Design (czyli jak to jest zrobione)
Przedstawiamy bohatera pierwszych warsztatów z serii Ani Duzi Ani Malsi. Psa czyli jamnika.
Inspiracja zaczerpnięta została stąd: Dog Loo Roll Marionette, ale sami przyznacie, że jamnik przeszedł gruntowny redizajn. Zupełnie nowa konstrukcja głowy (dziękujemy za wsparcie projektariatowi) nadała pupilowi maksymalnie jamniczy, wiarygodny wygląd. Przed Wami trudny opis jak wykonać wyżej wymienionego Ani Malsa. Dla wytrwałych, którzy doczytają do końca, parę słów o najsłynniejszym jamniku w historii dizajnu.
Jamnik wg Mothers of Design (czyli jak to jest zrobione)
Potrzebujemy:
1 długiej tekturowej rolki,
1 krótkiej tekturowej rolki,
1 patyka długości ok 30 cm,
2 długiego sznurki,
2 krótkich sznurków,
1 mniejszego koralika,
4 większych koralików,
1 filcopodobnej ściereczki kuchennej,
trochę kolorowego filcu (na oczy nosek, paski),
taśmę dwustronnie klejącą.
Przydadzą się:
dziurkacz,
nożyczki,
ołówek,
opcjonalnie pastele olejne.
1. Głowa i ogonek
Zaczynamy od wycięcia fragmentu krótszej rolki, tak aby skorzystać z całej jej długości i otrzymać zgrabny pysk (z uszami). Z pozostałego po cięciu odpadu wycinamy trójkątny ogonek, który jednokrotnie dziurkujemy na końcu szerszej części.W górnej części głowy oraz w nachodzących na siebie zakładkach (dół głowy) robimy po jednej dziurce. Naklejamy oczy i nos. Po naklejeniu nosa docinamy czubek pyska.
2. Tułów, nogi, szyja
Dziurkujemy długą rolkę, tak jakbyśmy w kolisty jej przekrój (na obu końcach) wpisać mieli trójkąty równoramienne z podstawą u dołu: dziurki wypadają w miejscu wierzchołków każdego trójkąta. Mamy więc w dolnej części po dwie dziurki na obu końcach rolki. Przez każdą parę dziurek przewlekamy dwa krótkie sznurki, na zwisające końce nawlekamy koraliki (jako stópki jamnika) i blokujemy je supłami.
Długie sznurki dowiązujemy z obu stron wewnątrz tubusa-tułowia do sznurków-nóg (w ich połowie).
Tylny długi sznurek przewlekamy pionowo do góry przez górną dziurkę w tułowiu, nawlekamy ogonek
Przedni długi sznurek mocujemy analogicznie: dowiązanie do przednich nóżek przewlekanie pionowo przez górną dziurkę. Następnie nawlekamy mniejszy koralik (szyję), dalej pionowo prowadzimy sznurek przez dolną dziurkę głowy (dziurka jest na nałożonych na siebie skrzydełkach) i górną dziurkę głowy. Końce długich sznurków przywiązujemy do patyczka.
Inspiracja zaczerpnięta została stąd: Dog Loo Roll Marionette, ale sami przyznacie, że jamnik przeszedł gruntowny redizajn. Zupełnie nowa konstrukcja głowy (dziękujemy za wsparcie projektariatowi) nadała pupilowi maksymalnie jamniczy, wiarygodny wygląd. Przed Wami trudny opis jak wykonać wyżej wymienionego Ani Malsa. Dla wytrwałych, którzy doczytają do końca, parę słów o najsłynniejszym jamniku w historii dizajnu.
Jamnik wg Mothers of Design (czyli jak to jest zrobione)
Potrzebujemy:
1 długiej tekturowej rolki,
1 krótkiej tekturowej rolki,
1 patyka długości ok 30 cm,
2 długiego sznurki,
2 krótkich sznurków,
1 mniejszego koralika,
4 większych koralików,
1 filcopodobnej ściereczki kuchennej,
trochę kolorowego filcu (na oczy nosek, paski),
taśmę dwustronnie klejącą.
Przydadzą się:
dziurkacz,
nożyczki,
ołówek,
opcjonalnie pastele olejne.
1. Głowa i ogonek
Zaczynamy od wycięcia fragmentu krótszej rolki, tak aby skorzystać z całej jej długości i otrzymać zgrabny pysk (z uszami). Z pozostałego po cięciu odpadu wycinamy trójkątny ogonek, który jednokrotnie dziurkujemy na końcu szerszej części.W górnej części głowy oraz w nachodzących na siebie zakładkach (dół głowy) robimy po jednej dziurce. Naklejamy oczy i nos. Po naklejeniu nosa docinamy czubek pyska.
2. Tułów, nogi, szyja
Dziurkujemy długą rolkę, tak jakbyśmy w kolisty jej przekrój (na obu końcach) wpisać mieli trójkąty równoramienne z podstawą u dołu: dziurki wypadają w miejscu wierzchołków każdego trójkąta. Mamy więc w dolnej części po dwie dziurki na obu końcach rolki. Przez każdą parę dziurek przewlekamy dwa krótkie sznurki, na zwisające końce nawlekamy koraliki (jako stópki jamnika) i blokujemy je supłami.
Długie sznurki dowiązujemy z obu stron wewnątrz tubusa-tułowia do sznurków-nóg (w ich połowie).
Tylny długi sznurek przewlekamy pionowo do góry przez górną dziurkę w tułowiu, nawlekamy ogonek
Przedni długi sznurek mocujemy analogicznie: dowiązanie do przednich nóżek przewlekanie pionowo przez górną dziurkę. Następnie nawlekamy mniejszy koralik (szyję), dalej pionowo prowadzimy sznurek przez dolną dziurkę głowy (dziurka jest na nałożonych na siebie skrzydełkach) i górną dziurkę głowy. Końce długich sznurków przywiązujemy do patyczka.
3. Strój wyjściowy
Na tułów nawijamy ściereczkę (można ją wcześniej ozdobić pastelami). Najlepiej przymocować ściereczkę taśmą dwustronnie klejącą. Można na koniec przykleić na wierzchu filcowe paski imitujące zapięcia.
Jamnik-marionetka gotowy. Ruszamy na spacer!
Projekt na bazie http://www.redtedart.com/2011/11/23/hairy-maclary-dog-crafts/
Redizajn: Małgorzata Jabłońska (Mothers of Design) i Piotr Szewczyk (projektariat)
A skoro już o projektach i jamnikach mowa, przypomnijmy chyba najbardziej znanego jamnika w historii dizajnu. To Waldi, maskotka Igrzysk Olimpijskich w Monachium (1972), stworzony przez Otla Aichera, znakomitego dizajnera, któremu zawdzięczamy wszystkie materiały wizualne Igrzysk w Monachium. Poniżej Waldi w jednym ze swoich wcieleń. Występował również jako miękka maskotka, plastikowa zabawka, na naklejkach, przypinkach etc. a spotkać go było można w kilku schematach kolorów. Wiadomo też, że pierwowzorem tego pieska była jamniczka Cherie von Birkenhof.
Na tułów nawijamy ściereczkę (można ją wcześniej ozdobić pastelami). Najlepiej przymocować ściereczkę taśmą dwustronnie klejącą. Można na koniec przykleić na wierzchu filcowe paski imitujące zapięcia.
Jamnik-marionetka gotowy. Ruszamy na spacer!
Projekt na bazie http://www.redtedart.com/2011/11/23/hairy-maclary-dog-crafts/
Redizajn: Małgorzata Jabłońska (Mothers of Design) i Piotr Szewczyk (projektariat)
A skoro już o projektach i jamnikach mowa, przypomnijmy chyba najbardziej znanego jamnika w historii dizajnu. To Waldi, maskotka Igrzysk Olimpijskich w Monachium (1972), stworzony przez Otla Aichera, znakomitego dizajnera, któremu zawdzięczamy wszystkie materiały wizualne Igrzysk w Monachium. Poniżej Waldi w jednym ze swoich wcieleń. Występował również jako miękka maskotka, plastikowa zabawka, na naklejkach, przypinkach etc. a spotkać go było można w kilku schematach kolorów. Wiadomo też, że pierwowzorem tego pieska była jamniczka Cherie von Birkenhof.
niedziela, 19 stycznia 2014
Fotorelacja z warsztatów Ani Duzi Ani Malsi: kot
Miau! To były warsztaty naprawdę szalonych kotów. Najmłodsi wcielili się w role przesympatycznych kotów i wspólnie z dorosłymi doskonale się bawili! Skakaliśmy, śpiewaliśmy i naśladowaliśmy pozy bardziej i mniej zwariowane! Jako koty interpretowaliśmy wiersze za pomocą ruchu, masażyku i tańca. Stworzyliśmy też kocie opowieści wykorzystując różnej wielkości czarne i białe kocie postacie oraz kolorowe tła. Pracowicie lepiliśmy też koci świat z plasteliny. Pomogły nam w tym kotki Mio i Mao. Dziękujemy za radosną i twórczą zabawę! Jednocześnie zapraszamy do udziału w kolejnych warsztatach z cyklu Ani Duzi Ani Malsi. Zainspirujemy się rybami i ich podwodnym światem.
Do zobaczenia.
Gosia i Dorota
Subskrybuj:
Posty (Atom)